Pomysł na biznes – wypożyczalnia akcesoriów ślubnych
Choć branża ślubna złapała w ostatnich miesiącach zadyszkę, wygląda na to, że wszystko powoli wraca do normy. Osoby przyrzekające sobie dozgonną miłość znów planują wystawne, uroczyste przyjęcia, na które wydadzą dziesiątki tysięcy złotych. Zadbają o każdy detal i zapewniają gościom wiele dodatkowych atrakcji. Duże wesele to obecnie wyzwanie organizacyjne dla „młodych” oraz żyła złota dla przedsiębiorców, którzy swoje produkty lub usługi lokują właśnie w tych niezapomnianych wydarzeniach. Sprawdź pomysł na biznes w branży ślubnej!
Barmani, stoły tematyczne, pokazy sztucznych ogni, fotobudki, wypuszczanie gołębi i motyli, anioły na szczudłach, setki rodzajów upominków dla gości… Możliwości uatrakcyjnienia wesela jest mnóstwo. To doskonała okazja dla osób ciągle pracujących na etacie, potrzebujących pomysłu na weekendowy biznes w branży ślubnej, umożliwiający zajmowanie się nim „z doskoku”. Pomijam tak oczywiste działalności, jak fotograf weselny, kamerzysta czy ślubny menedżer. Choć najlepsi w tych dziedzinach zarabiają nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie, konkurencja na rynku jest bardzo duża.
Biznes w branży ślubnej, który nie wymaga kompetencji
Próg wejścia do tej branży jest raczej niski, zwłaszcza dla osób, które dysponują już kapitałem na start. Nie potrzeba żadnej specjalistycznej wiedzy czy umiejętności. To pomysł na biznes, który zrealizować może praktycznie każdy. Przyda się jedynie drobna elastyczność w kontaktach z klientami i podstawowe predyspozycje marketingowe, które stosunkowo łatwo da się rozwinąć.
Wypożyczać można wszystko – od dużych i podświetlanych napisów „love” po wspomniane fotobudki. Koszt tego pierwszego zaczyna się od 1500 zł. Budka do robienia zdjęć to większy wydatek (ceny zaczynają się od 12 000 zł), ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wspomóc się np. dotacjami na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Wypożyczać możemy także m.in. wytwornice do dymu i baniek mydlanych, napisy do powieszenia za plecami pary młodej, fontanny z czekoladą, lampiony i wszelkiego rodzaju dekoracje ślubne. 20 000 zł wystarczy, by kupić pierwsze akcesoria i rozpocząć reklamę swoich usług.
Jak rozkręcić biznes związany z akcesoriami ślubnymi?
Najlepiej zacząć od znajomych, którzy planują w niedalekiej przyszłości wesele. Zaproponować im wynajem akcesoriów ślubnych w bardzo atrakcyjnej cenie. Następnie na samym przyjęciu, w okolicy stanowiska wodzireja czy zespołu, na barze lub w fotobudce, dyskretnie zostawić wizytówki z informacją o wynajmie i kontaktem. Pomysł na biznes w branży ślubnej najlepiej rozkręca się przez polecenia. Najtrudniejszy więc będzie sam początek i złapanie pierwszych klientów.
Działalność związaną z akcesoriami ślubnymi można skalować. Zaczynamy od wypożyczania sprzętów. Następnie możemy założyć sklep z upominkami dla gości weselnych. To już trochę bardziej skomplikowana sprawa, ale ciągle doskonały pomysł na biznes internetowy. Dla osób, które chcą nabywać nowe umiejętności – można udać się na kurs barmański i podczas przygotowywania drinków na weselu przy okazji mieć wypożyczone akcesoria zawsze na oku. Barman za jednodniowe wesele inkasuje średnio nawet 2500 – 3000 zł.
Gdy już dorobimy się na wypożyczaniu akcesoriów weselnych, nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć trochę wyżej i np. zakupić potencjalnie atrakcyjny dla nowożeńców samochód. Może być to model sportowy lub w stylu retro. Ceny za wynajem aut dla pary młodej zaczynają się od kilkuset złotych a kończą na kilku tysiącach.
Pomysł na biznes w branży ślubnej od dawna chodzi Ci po głowie? Nie ma lepszego momentu, by zacząć go realizować. Domy weselne pękają w szwach a terminy trzeba realizować nawet z dwuletnim wyprzedzeniem. Znów łatwo z tego (weselnego :P) tortu ukroić spory kawałek dla siebie.